Bezpieczeństwo to kwestia ważna dla każdego, w domu warto więc zamontować kilka czujników, które będą nad nim czuwać. Przede wszystkim warto skusić się na czujnik czadu i gazu – jako jedno lub dwa urządzenia.
Przede wszystkim kupujemy czujnik czadu i gazu dobrej jakości, atestowane. Takie czujniki posiadają długą, nawet 7-letnią gwarancję. Czujniki kupujemy tylko u producentów znanych i sprawdzonych, radzę zrezygnować z okazji na allegro. Tanie urządzenia, bez odpowiednich certyfikatów i atestów często reagują na substancje inne niż czad, np. lakier do włosów, czy dezodorant. Dodatkowo jeśli urządzenie jest stara i przeleżało w magazynie kilka lat jego sensory mogą nie być odpowiednio czułe i nie wykryć faktycznego zagrożenia. Polecić mogę urządzenia firmy Gazex, Orno czy Jablotron.
Dobry czujnik czadu reaguje już na najmniejsze przekroczeni stężenia CO, uruchamia alarm świetlny i dźwiękowy. Warto zamontować je przede wszystkim tam, gdzie znajdują się piece gazowe, tzn. w łazienkach i kuchniach, kotłowniach etc., w salonach w których znajduje się kominek, piece kaflowe, w pomieszczeniach dogrzewanych urządzeniami przenośnymi naftowymi lub gazowymi. Ważne też by nie montować go zbyt wysoko – powinien znajdować się na wysokości 140-150cm, ponieważ właśnie tam stężenie CO jest najwyższe.
Jeśli posiadacie w domu ogrzewanie centralne i jest ono wspomagane piecami gazowymi warto wybrać czujniki 2 w 1, wykrywające zarówno gaz, jak i czad.
Warto również zaznaczyć, że dobry czujnik czadu sprawdzi się też jako detektor przeciwpożarowy, w przypadku kiedy spalaniu ulegają materiały wydzielające czad, czyli w większości przypadków pożarów domowych.
Jaki czujnik czadu wybrać? - Ranking 2024
W poniższej tabeli znajduje się Ranking najlepszych produktów w z tematu Jaki czujnik czadu wybrać?. Ranking TOP 5 jest aktualizowany kilka razy w miesiącu. Zapraszamy do przejrzenia naszych i Waszych propozycji.
5 komentarzy
Czujnik czadu, to w dzisiejszych czasach palenia w piecu „czym się da”, pozycja obowiązkowa w każdym domu, gdzie jest ogrzewanie tego typu.
to jest wydatek rzędu 100 zł a może uratować życie. Dlatego nawet nie ma co polemizować nad przydatnością tego urządzenia. kupowałam ostatnio w elektro.hurt.com, czuje się bezpieczniej..
Długo się zastanawiałam jaki czujnik czadu wybrać. Nie wiem nic o tych produkcie, ale już tyle się nasłuchałam, że wolę go mieć u siebie w domu. Nie jest duży, nie zajmuje miejsca, a jednak może się przydać i co więcej, uratować życie! Fajnie, że znalazły się tu różne czujniki i można zobaczyć, na jaki ewentualnie się zdecydować. Ja wybiorę chyba taki 2 w 1, żeby mieć więcej pewności i możliwości.
Czujnik czadu to jest coś, bez czego ludzie nie powinni nawet jednego sezonu grzewczego spędzać w domu. Powiem tak: dostałam kiedyś (nawet nie pamiętam gdzie) czujnik czadu, ale potraktowałam go jako gadżet promocyjny i po prostu trafił do domowej rupieciarni. Kilka lat później w mojej miejscowości zaczadziło się pół rodziny – dziadkowie i dwoje wnuków, tragedia niesamowita, szok… Przeszukałam pół domu, znalazłam, zamontowałam u siebie, dokupiłam drugi do rodziców… Po tygodniu (!!!!!!!!) zadzwoniła mama i powiedziała, że obudziło ich wycie alarmu….. tydzień i byłaby klolejna tragedia… Nie ma się co zastanawiać, niby wydatek jest, ale są rzeczy cenniejsze.
Nie myśli się o tym na co dzień, chociaż ostatnio widziałem że się pojawiają kampanie informacyjne różnego rodzaju, mające właśnie na celu rozpowszechnienie czujników czadu. Ja u siebie mam, ale gdyby nie to, że sąsiedzi się podtruli czadem, na pewno by mi to do głowy nie przyszło. Człowiek zawsze myśli „to mnie nie dotyczy”. No ale cóż, dojrzały człowiek potrafi przyznać, że jest śmiertelny i kupić ten czujnik! 🙂 Myślę, że w każdym domu powinien się taki znaleźć, nie tylko kiedy ryzyko jest wyższe, nigdy nic nie wiadomo.